• image1.jpg
  • image2.jpg
  • image3.jpg
  • image4.jpg
  • image5.jpg
  • image6.jpg
  • image7.jpg
  • image8.jpg
  • image9.jpg
  • image10.jpg
  • image11.jpg
  • image12.jpg
  • image13.jpg
  • image14.jpg
  • image15.jpg
News


Plakat - Biblioteka
Już w najbliższą środę, 16 stycznia (godz. 18.00) odbędzie się pokaz slajdów z Indii "Dzieci odrzuconych" oraz prezentacja filmu "Jeevodaya - szukając nadziei". Po pokazie będzie można nabyć kalendarz "Dzieci Jeevodaya" na rok 2013. Miejsce wydarzenia: Centralna Biblioteka Rolnicza w Warszawie, Krakowskie Przedmieście 66 (wstęp wolny). 

Zapraszają: Fundacja Heleny Pyz - Świt Życia oraz Centralna Biblioteka Rolnicza im. Michała Oczapowskiego.

1Fundacja Świt Życia i Sekretariat Misyjny Jeevodaya polecają Kalendarz  na 2013 r. Dzieci Jeevodaya.  Można go zamawiać. Ma on 14 kart z dużymi (format 420 x 297 mm), barwnymi, lakierowanymi zdjęciami wykonanymi w Ośrodku Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya w Indiach. Oprócz katolickiego kalendarium z imieninami  zawiera on biogramy świętych, którzy pomagali trędowatym, a także opis uroczystości i tradycji  katolickich, hinduistycznych, buddyjskich i muzułmańskich obecnych w życiu Jeevodaya;  uwzględnia też indyjskie święta narodowe. Uzyskana kwota jest przeznaczona na budowę placu zabaw dla dzieci w Ośrodku Jeevodaya. Dzieci Jeevodaya sfotografowane przez Adama Rostkowskiego  są  radosne, ciekawe świata, otwarte na innych. Śmieją się, razem modlą i bawią; czasem sobie dokuczają lub ze sobą walczą. Bywają nieznośne, smutne lub zamyślone. Połączyło je miejsce o nazwie Jeevodaya – stworzony przez Polaków Ośrodek, który dla wielu stał się drugim lub jedynym domem. Jeevodaya to świt życia – dla dzieci, których rodzice noszą nie tylko fizyczne znamiona trądu,  których domem były slumsy i ulica, a losem  – nauka żebrania. W Jeevodaya mogą  uzyskać wykształcenie, ukształtować swoje postawy, nauczyć się obcowania z innymi, poczuć, że są kochane i potrzebne, po prostu mogą być dziećmi…

Janka19 czerwca 2012 r. w Pierwszym Piętrze przy ul. Foksal w Warszawie odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Inspirujący ludzie” zorganizowanego wspólnie przez Fundację Heleny Pyz Świt Życia i Centrum Myśli Jana Pawła II. Drugim gościem młodzieży szukającej wzorców i celów dla siebie (przypomnę, że wcześniej mieli oni okazję rozmawiać z lekarką trędowatych dr Heleną Pyz – „Mami z Dżiwodaja”) była „Kobieta w Akcji” – Janina Ochojska, założycielka i szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, od dzieciństwa zmagająca się także z własną niepełnosprawnością. Na spotkanie prowadzone przez Magdalenę Stawarską z Fundacji Świt Życia przybyło około 50 osób, które miały okazję słuchać i pytać („o PAH mogę opowiadać bez końca, lepiej będzie, jeśli dowiem się, co państwa interesuje” – powiedziała od razu bohaterka wieczoru), a na koniec nawet osobiście porozmawiać z Janiną Ochojską. Przyznała ona, że dość wcześnie doświadczyła choroby i cierpienia, a mimo to, m.in. dzięki zaangażowaniu francuskich społeczników, odzyskała zdrowie w takim stopniu, że mogła spełnić swoje marzenie o studiach na astronomii. Pytana, dlaczego wobec tego nie została astronomem, odpowiedziała, że własny los sprawił, że zainteresowały ją organizacje pomocowe, a motorem jej działania zawsze jest … niezgoda. „Nie zgadzam się na świat, jaki jest, na świat, w którym dzieci umierają z głodu, a ludzie giną w bezsensownych wojnach”. Najbardziej ofiarni darczyńcy nie wyżywią całej Afryki, zebrane środki wystarczą jednak na wybudowanie jednej czy kilku studni, a przecież to brak dostępu do wody jest przyczyną głodu na tym kontynencie. Choć zdaje nam się, że żyjemy bezpiecznie, nie możemy zapominać , że wojna i nieszczęścia mogą zawsze stać się naszym udziałem. Ta działalność Polskiej Akcji Humanitarnej, którą znają wszyscy, zaczęła się przecież od konwojów z lekami i żywnością do oblężonego Sarajewa. To wcale nie jest daleko od Warszawy… Na pytanie o strach Janina Ochojska uśmiecha się: każdy się boi, ale przecież i we własnym domu czy na ulicy, przy której mieszkamy, też możemy zginąć… Pytana o motywacje religijne odpowiedziała, że jest osobą wierzącą i religijną, ale zaangażowanie w organizacji traktuje jako służbę społeczną. Młodzi ludzie pytali szefową PAH także o to, jak znajduje potrzebujących, jak organizuje poszczególne akcje, w jaki sposób mogą jej organizacji pomagać wolontariusze, co robią stali pracownicy, jak radzić sobie ze stresem czy poczuciem zagrożenia podczas udzielania pomocy w odległych krajach. Prywatnym rozmowom po części oficjalnej nie było końca. „Warto zawsze pamiętać – podsumowała Janina Ochojska – że tak naprawdę to od każdego z nas zależy, jaki jest świat, w którym żyjemy, to my codziennie stwarzamy świat swoją postawą”. Dr Helena Pyz, która tego samego dnia w tymże czasie była gościem warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, zdołała dotrzeć do Pierwszego Piętra pod koniec spotkania z Janiną Ochojską, co ucieszyło obie Inspirujące Kobiety…

(eMMa)

Fundacja Heleny Pyz - Świt Życia

ul. Młodnicka 34, 04-239 Warszawa

tel. 22 673 02 65  This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. 

KRS 0000404982

NIP 9522117125

REGON 145918470

Nr konta bankowego

BGŻ BNP Paribas

PLN 39 2030 0045 1110 0000 0389 5020